Z przyjemnością zapraszam do aktywnego uczestnictwa już po raz drugi w Lubelskich Dniach Wirusologicznych, które odbędą w dniach 22 – 24 września w Nałęczowie. Nasze spotkania mają krótką tradycję, ale mam nadzieję, że z czasem staną się forum wymiany doświadczeń polskich wirusologów oraz większej integracji naszego środowiska zawodowego. Sprzyjać temu będzie z pewnością rozpoczynające działalność w bieżącym roku Polskie Towarzystwo Wirusologiczne. Podczas konferencji przewidujemy referaty plenarne oraz doniesienia w sesjach tematycznych.
Miejscem tegorocznego spotkania jest Nałęczów, miasto-ogród położone w granicach Kazimierskiego Parku Krajobrazowego.  W 1751 roku właścicielem klucza bochotnickiego został starosta Wąwolnicki, Stanisław Małachowski herbu Nałęcz. Od nazwy herbu pochodzi nazwa początkowo folwarku, a potem całej miejscowości, a także dzisiejszy herb miasta, który powstał z połączenia herbu Nałęcz i Pilawa, herbu jego żony, Marianny z Potockich. Około 1770 roku Małachowski rozpoczął budowę rezydencji - do dziś jest to najbardziej atrakcyjny zabytek architektoniczny Nałęczowa. Kilka lat trwająca budowa została zakończona dopiero w 1775, urządzono ozdobny park, Stanisław Małachowski dokończył też budowę kościoła murowanego.
Walory lecznicze i krajobrazowe Nałęczowa dostrzegli wielcy pisarze i poeci Henryk Sienkiewicz, Bolesław Prus, Stefan Żeromski, Stanisław Witkiewicz, Ewa Szelburg-Zarembina. 
Nałęczów to jedyne w Polsce uzdrowisko o profilu wyłącznie kardiologicznym, a obecnie także ośrodek odnowy biologicznej. Swoje właściwości lecznicze zawdzięcza naturalnym warunkom klimatycznym. Wysoką jonizację powietrza wywołują lessowe gleby, przepływające rzeki, urozmaicona sieć wąwozów oraz bogata szata roślinna (ok. 72 gatunków drzew i krzewów). 
W Nałęczowie odbywa się wiele imprez kulturalnych, z których wymienić warto koncerty z serii Nałęczowskie Divertimento oraz festiwal młodych wokalistów operowych Belcanto. 
Zapraszam więc do Nałęczowa!